top of page

VC Mistrz Selekcji - 24-godzinnego biegu OCR

Dziś boli 😅
Dziś boli 😅

W szczególności te ostatnie okrążenia, które wycisnąłem z siebie jak cytrynę, a z których jestem cholernie szczęśliwy… ale mimo wszystko jest stabilnie, daję radę. I daję Wam słowo, że przez najbliższe dni, a może i tygodnie (miesiące już nie, obiecuję 😅 ) będę Was zasypywał postami, relacjami i filmami z tego szaleństwa, które przeszło moje własne wyobrażenia. Wciąż nie wiem, jak to wszystko ubrać w słowa, bo nie da się tego opisać jednym zdaniem. 24 godziny, 148,62 km, 29 pełnych okrążeń, około 370 przeszkód I wciśniętych w siebie prawię 30 żeli, a wszystko to w emocjonalnym wirze, który trudno będzie zapomnieć...


Do szóstej pętli przed końcem byłem na czwartym miejscu i szczerze nie wyglądało to dobrze z mojej perspektywy. Ale wtedy coś we mnie pękło i ruszyłem po swoje, jak w transie. Ostatnie sześć okrążeń zrobiłem średnio w tempie 4:37/km, poza jednym, kontrolowanym, kiedy już wiedziałem, że mogę to dowieźć marszobiegiem. Wyszarpałem to drugie miejsce z gardła wyścigu, bo inaczej się tego nie da nazwać. A dużą rolę odegrało tu wsparcie i wiara całej społeczności oraz w szczególności mojego supportowi czy kibicom, którzy aż z Gniezna przyjechali mnie wspierać! Dynamic Strong Gniezno ❤️


W nocy było ciężko, ciemno, ponuro, a czołówka świeciła, ale tylko na 2 kroki przed nami. Do tego rollercoster pogodowy: startowaliśmy w upale, noc przyniosła duszne niebo i wilgoć, a niedzielny poranek zalał nas deszczem. ARM RACE zrobił robotę❗️Organizacja była na takim poziomie, że nie mam do czego się przyczepić, nawet jakbym chciał. Strefa regeneracji nie tylko działała, ale było widać, że ludzie tam naprawdę chcieli tam być, że byli z nami w tym doświadczeniu, że to nie była tylko praca, ale obecność z sercem. Do tego sędziowie cierpliwi, skupieni, czujni, jakby też przeszli z nami ten bieg, tylko na swój sposób.


A ja? Ja będę dziękował, ale potrzebuję na to chwili. Bo tych ludzi, podmiotów i firm, które mnie wsparły, było tylu, że nie chcę nikogo pominąć ani spłycić. Jedno wiem na pewno i już teraz mogę zdradzić, że FA Engineered Nutrition zostaje ze mną na dłużej i za to ogromne dzięki ❤️

Reszta? Wkrótce. Potrzebuję jeszcze dzień, dwa… może trzy, żeby to wszystko ogarnąć w głowie i przede wszystkim siebie 😅


Owocnego treningu!


https://buycoffee.to/trenerbartosz - jeśli chcesz, postaw mi kawę, pobudzi mnie ona do dalszego działania ;)

 

📩 Kontakt: 790256047

 
 
 

Komentarze


bottom of page